Lokalizacja
województwo: Wielkopolskie
powiat: Koniński
gmina: Kazimierz Biskupi
najbliższa miejscowość: Włodzimirów
współrzedne: 52,281044 18,214493
Do łowiska dojedziemy kierując się na Kazimierz Biskupi. Po przejechaniu przez miejscowość Włodzimirów, za dwoma stawami po prawej stronie, skręcamy w las i jedziemy polną drogą aż do samego łowiska.
Opis łowiska
rodzaj akwenu: kanał
powierzchnia/szerokość: 30m
uciąg: 2-10g
głębokość: 3,5m
Od samego brzegu dno schodzi w dół bardzo ostrą skarpą, aż do 5m od brzegu. Dalej, na środku kanału piaszczyste dno, twarde, bez śladów mułu.
linia brzegowa: lina brzegowa prosta, z kilkoma łukami o dużej średnicy.
brzeg: Brzeg umocniony faszyną, która kończy się mniej więcej na wysokości lustra wody. Powyżej skarpa, porośnięta roślinnością zielną i krzakami.
Gatunki ryb
ryby dominujące: płoć, okoń
ryby towarzyszące: krąp, leszcz, karp, jazgarz, wzdręga
ryby pojawiające się: ukleja, kiełb, karaś
dominująca technika: Charakterystyczne ukształtowanie dna praktycznie z punktu narzuca rodzaj sprzętu, jaki musimy użyć. W grę nie wchodzi krótki bat, gdyż graniczy z cudem właściwe położenie zanęty na stromej skarpie.
Nie ma tu również zbyt wiele uklei, więc uklejówki również należało by zostawić w domu. Najwłaściwszym rozwiązaniem jest w tej sytuacji tyczka. Trzeba nią sięgnąć płaskiego dna, dlatego powinna mieć przynajmniej 9m, choć najczęściej używa się tutaj wędek 11m.
Dobór spławika i obciążenia to kolejne, bardzo ważne elementy na tym kanale. Przy mocniejszych uciągach lepszy jest listek, na małe uciągi bombka, która daje nam większe możliwości, jeśli chodzi o prowadzenie zestawu. Choć najczęstszy połów stanowi na k.Władzimirowskim płoć, którą łowi się na styku dna, to trzeba mieć na uwadze również duże leszcze, które zwłaszcza wiosną trafiają do siatek wędkarzy. Leszcze zdecydowanie wolą nieruchomą przynętę na przegruntowanym zestawie.
Krąpia łowić będziemy podobnie jak płoć. Duża populacja różnych gatunków ryb wymaga dużej ilości zanęty, podanej przede wszystkim na początku. Później donęca się rzadziej w momencie, gdy wyraźnie osłabną brania.
Skład gatunkowy zmienia się w zależności od pory roku. Praktycznie cały czas biorą tutaj płocie, których jest najwięcej. Lato i wiosna to czas krąpia, który daje doskonałe wagi na zawodach. Razem z krąpiami lubi stołować się duży leszcz, który zaczyna brać już w maju i bierze aż do września z apogeum w czerwcu. Należy również wspomnieć o dużej ilości okonia, który dochodzi do całkiem przyzwoitych rozmiarów i dobrze reaguje na zanętę, a w szczególności na jokers. Uklei bardzo mało i nie ma strategicznego znaczenia w połowach.
Opis dzięki uprzejmości leszcz.pl